Kanion rzeki Psakho to zaginiony świat. Jak się tam dostać, zdjęcie, recenzja

Pin
Send
Share
Send

Kanion rzeki Psakho to najbardziej imponujące miejsce w regionie Greater Soczi! Koniecznie odwiedź ten magiczny zakątek. Dziś opowiem Wam jak dostać się do kanionów Mokrych i Suchych, co tam zobaczyć i podam wiele przydatnych wskazówek.


Pewnie widzieliście na Instagramie zdjęcia dziewczyn kąpiących się w turkusowych czcionkach otoczonych nieziemskimi skałami. Co to za fantastyczne miejsce? Prawie zawsze jest to Mokry Kanion rzeki Psakho, chociaż istnieje kilka podobnych miejsc w rejonie Wielkiego Soczi. Byliśmy więc pod wrażeniem widoków i postanowiliśmy również odwiedzić kanion.

Dwa kaniony rzeki Psakho: mokry i suchy

Aby uniknąć nieporozumień, musisz wyjaśnić, że kanion rzeki Psakho jest podzielony na dwie części. Jedna nazywa się Mokra, ponieważ przepływa przez nią rzeka. Drugi nazywa się Suchy - nie ma wody, tylko wąskie skały, drzewa i krzewy. Mówią, że drugi kanion powstał w wyniku trzęsienia ziemi i przepłynęła przez niego rzeka.

Oba kaniony są bajecznie piękne i zachwycą każdego turystę, jestem tego pewien. Najlepiej byłoby oglądać oba, ponieważ się łączą. Aby odwiedzić kaniony Suchoj i Mokre, musisz przyjechać do wsi Galitsyno, przejść całą trasę, a następnie wysiąść we wsi Krasnaja Wola i udać się do hotelu.

Udało nam się odwiedzić tylko Wet, więc opowiem tylko o tym.

Wrażenia z mokrego kanionu rzeki Psakho

Wszystkie zdjęcia i słowa nie oddadzą tych wyjątkowych wrażeń, jakie daje Wet Canyon. Ścieżka zaczyna się dość banalnie: parking, ochroniarz pobierający 100 rubli od osoby, kompleks turystyczny z kawiarnią. Następnie, wyposażonym szlakiem, wejdziesz do lasu bukszpanowego porośniętego pluszowym mchem – niesamowity widok! Widzieliśmy to po raz pierwszy i długo wisialiśmy w lesie.

Bukszpan to roślina reliktowa, którą można zamiatać wehikułem czasu w trzeciorzędowym gaju cisowo-bukszpanowym w Khost.

Następnie zejdziesz schodami w dół i wtedy będziesz zawiedziony – zobaczysz napis o końcu trasy. Czy to jest koniec ?!

Ale nie spiesz się z oburzeniem - możesz, a nawet musisz iść wzdłuż rzeki do kanionu, z dala od grup wycieczkowych, które tu zatrzymują się. Tam, za zakrętem skały, gdzie zaczyna się magia.

Wyobraź sobie, co dalej: biało-szare wapienne klify są dziwnie zakrzywione i przypominają świąteczny tort napoleoński, a na dnie płynie turkusowa rzeka. Dzięki grze światła i cieni woda w niektórych miejscach staje się przezroczysta, a miejscami mleczno-lazurowa.

A wszystko to otoczone jest lasem Colchis, charakterystycznym dla trzeciorzędu: bukszpanem, cisem, paprociami, mchami i wiszącymi winoroślami. Panuje zupełna cisza, przerywana jedynie szumem rzeki i rzadkimi szmerami. Wygląda na to, że krokodyl lądowy Pristihampus wkrótce wyjrzy lub diatrim wyskoczy. Wprost „Zaginiony świat” Arthura Conan Doyle'a!

Podbiła nas tajemnicza i uspokajająca piękność - tutaj całkowicie odrywasz się od cywilizacji, wszelkie troski i problemy oddalasz gdzieś daleko. Pozostajesz tylko ty i natura. W kanionie nie ma połączenia, więc cyfrowy detoks czeka na Ciebie przez kolejne dwie godziny.

Po drodze zobaczysz wiele pięknych miejsc – na przykład zielone jezioro z białym amfiteatrem, płaskie tarasy i po prostu niesamowite zakola rzeki. Ale najbardziej niesamowite miejsca kryją się na końcu kanionu: suchy wodospad, przypominający wąwóz Svir, głęboka i wąska chrzcielnica, strome skały i trzymetrowy wodospad. Wszystkie te punkty zaznaczyłem na poniższej mapie.

Pin
Send
Share
Send