Dowiedz się, do czego służy stolica Gruzji i dlaczego zdecydowanie warto tu przyjechać.
Tbilisi to malownicze miasto z duszą i historią. Wizualnie - mieszanka Baku, Petersburga i Stambułu. Czujemy się tam swobodnie i swobodnie: bezpiecznie i przyjemnie spacerować po Tbilisi, patrząc na fasady i zaglądając do frontowych. Powiemy Ci, dlaczego zdecydowanie powinieneś odwiedzić Tbilisi przynajmniej raz.
Splendor i ubóstwo ceremonii
Te frontowe w Tbilisi to tak naprawdę drzwi wejściowe, a nie wejścia. Jedno jest piękniejsze od drugiego: ażurowe klatki schodowe, po królewsku pomalowane ściany, bogata sztukateria, parkiet i masywne drewniane drzwi. We frontowym domu przy ulicy Gribojedowa 15 sufit nie jest gorszy od malowideł w Ermitażu. A dawny londyński hotel jest jak opuszczony plan filmowy. Każde drzwi wejściowe mają swoją historię. Niestety, wszystko to jest w opłakanym stanie, ale upadek tylko dodaje uroku. Ciągła dekadencja.
Włoskie dziedzińce
Czy znasz piosenkę „Dokąd idzie dzieciństwo?” Chyba wiem gdzie - do włoskich podwórek Tbilisi. Na ciasnych, ale przytulnych dziedzińcach, otoczonych różnobarwnymi balkonami, tarasami i klatkami schodowymi, jest tak, jakby czas się zatrzymał: zielonookie koty mrużą oczy na parapetach, szeleszczą liście, porozrzucane są zabawki i zawsze świeci słońce. Staruszek pali papierosa, dzieci biegają, sąsiad zdejmuje zaschnięte ubrania – i jest tak dobrze!
Tbilisi jest przytulne. W miejscach zniszczonych, w miejscach opuszczonych, ale wciąż bardzo przytulnych. Wspaniałe dziedzińce sprawiają, że miasto jest przytulne i ciepłe - z wielką przyjemnością zaglądało się w nie, studiowało, badało szczegóły.
Mieszkańcy Tbilisi są świetni w zachowaniu tego dziedzictwa. Kiedy mieszkasz w dużym mieście, bardzo ważne jest, aby mieć zaciszny zakątek, w którym wszystko jest proste i znajome, gdzie życie płynie powoli, gdzie wszyscy są Twoi, gdzie jest ciepło, przytulnie i spokojnie. Mam nadzieję, że te piękne dziedzińce żyją wiecznie! I radzę zdecydowanie zajrzeć do nich - to portal do przeszłości.
Jedzenie
Brzydkie, niemożliwe, strasznie pyszne jedzenie! Błogosławieni Chaczapuri, Chinkali i Lobiani! Na pewno nie wyjedziesz bez zbędnych kilogramów.
Wino
Gruzja to kraj, w którym mottem stało się wyrażenie in vino veritas. Winelab, Wine Cellar - takie znaki można znaleźć wszędzie w Tbilisi. W Internecie zaleca się picie wyłącznie domowego wina, jakby było lepsze niż wino fabryczne. Nie możemy nic na ten temat powiedzieć - kupiliśmy Kinszmarauli w sklepie i nie zawiedliśmy się.
Lemoniada
Nieoczekiwanie dla nas z Gruzji chcemy przywieźć do domu nie wino, ser i czurczchelę, ale kremową lemoniadę. Napój jest niesamowicie smaczny! Czekolada i saperavi też są dobre. Radzimy go wypić w kawiarni „Łagidzkie Wody”.
Środowisko rosyjskojęzyczne
Prawie każdy zna podstawowy rosyjski: wydaje się, że jest za granicą, ale nie ma bariery językowej! Spotkaliśmy tylko jedną osobę, która nie znała rosyjskiego. Starsze pokolenie mówi dobrze, młodzi ludzie wiedzą niewiele lub wcale.
W pobliżu jest coś do zobaczenia
Z Tbilisi można wybrać się w wiele miejsc na 1-2 dni z wycieczką lub na własną rękę: do Mcchety, Gori, Bordżomi, Kazbegi, zobacz Gruzińską Drogę Wojskową. Pojechaliśmy na pół dnia minibusem do Mcchety - fajnie jest być na łonie natury po męczących dniach w stolicy.
Ludzie
Wszyscy mówią, że głównym skarbem Gruzji są ludzie. Musisz się z nimi komunikować, odwiedzać i pić wino. Prawie się z nikim nie kontaktowaliśmy. Jednak nawet fakt, że nikt ich nie wygania z drzwi wejściowych, nie narzeka ani nie przeklina (cześć, Petersburgers!) Już mówi wiele. Na ulicy mogą podejść i zapytać, czy potrzebna jest pomoc. Minus - taksówkarze i przewodnicy wycieczek są zbyt nachalni.
Wygodny i tani w lataniu
Z wielu miast w Rosji bilety do Tbilisi kosztują około 15 tysięcy rubli, a nawet taniej w wyprzedaży. Są bezpośrednie loty z Moskwy - tylko 3 godziny i jesteś w Gruzji!
Niskie ceny
Ceny są przyjemne! Średniej wielkości adżariańskie chaczapuri, po którym nie można wstać ze stołu, kosztuje tylko 9 GEL, czyli około 220 rubli. Niedrogie mieszkanie - mieszkaliśmy w przestronnym dwupokojowym mieszkaniu w centrum za 1700 rubli poza sezonem. Transport jest również tani: bilet na metro - 0,5 GEL, minibus do Mcchety - 1 GEL.
Miasto z historią
Uwielbiam miasta takie jak Tbilisi, Stambuł, Petersburg, ponieważ mają historię i ducha. I są nie tylko blisko samego miasta, ale także w każdej dzielnicy, w każdym domu, w każdym mieszkaniu. Jak byłoby miło, gdyby wszystkie nasze miasta były tak żywe i kolorowe, a nie szare i pozbawione twarzy. Życie byłoby przyjemniejsze i przyjemniejsze!